środa, 29 listopada 2017

Karin Slaughter "Dobra córka"

"Dobra córka" to nie jest taki kryminał Karin Slaughter do jakich przywykliśmy. Tu od razu wiadomo, kto jest sprawcą zbrodni. Kiedy jednak bliżej przyglądamy się ofiarom, poznajemy zupełnie nowe odsłony tego, co na początku wydawało nam się oczywiste.

Tym razem zbrodnie są dwie. Pierwsza dotyka przed laty rodzinę wziętego adwokata Quinna. Jego byli klienci mordują jego żonę na oczach dwóch córek: Charlotte i Samanthy. Charlotte udaje się uciec, natomiast Samantha zostaje postrzelona i zakopana w grobie. Udaje jej się oswobodzić, ale już zawsze będzie odczuwać fizyczne i psychiczne skutki tego, co przeżyła. Po traumie, jaką przeszły, siostry nie potrafią się porozumieć. Wiodą życie z daleka od siebie i świadomie uciekają od przeszłości.

Nieoczekiwanie połączy je druga zbrodnia, 28 lat później. Jej świadkiem jest Samantha. W szkole, w której przypadkowo się znalazła dochodzi do strzelaniny. Ginie dyrektor i dziecko. Broń trzyma nastolatka Kelly, która przyznaje się do winy. Obrony dziewczynki podejmuje się Charlotte, natomiast Samantha prowadzi w tej sprawie swoje prywatne śledztwo. Nie mają łatwo, bo opinia publiczna wydała już w tej sprawie wyrok. Ale im bliżej poznajemy Kelly, im bardziej oczywista wydaje się jej wina, tym więcej niespójności i znaków zapytania pojawia się w śledztwie sióstr. W "Dobrej córce" nic nie jest takie, jak się na początku wydawało. Dokładnie tak samo, jak w sprawie przed lat, która już dawno została przez siostry zamknięta.

Slaughter trzyma w "Dobrej córce" swój wysoki, stabilny poziom. Najmocniejszą stroną autorki są niejednoznaczne, a równocześnie wiarygodne psychologicznie postaci. To nie papierowi bohaterowie, ale  ludzie z krwi ze swoimi słabościami, namiętnościami, tajemnicami. To właśnie oni tworzą ten niepowtarzalny klimat powieści Karin Slaughter, w którym aż kipi od emocji. Nie inaczej jest w "Dobrej córce", której najmocniejszym punktem są kobiece postaci. Ale drugim atutem jest doskonale skonstruowane tło obyczajowe powieści, które buduje szerszy wymiar książki.

Karin Slaughter "Dobra córka", HarperCollins, 2017 r.

1 komentarz:

  1. Kilka lat temu miałam nieudane podejście do jednej z książek tej autorki. Myślę, że przyszedł czas zrobić drugą próbę.

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...